28 mar 2010

Raphael Rogiński solo @ Powiększenie






Na solowych koncertach zazwyczaj panuje wspaniały klimat - cisza, ciemno, skupienie na muzyce i ludzie, którzy przyszli specjalnie po to by zatopić się w dźwiękach - nie ma rozmów.
Najlepiej było zamknąć oczy i odlecieć w podróż przez muzykę Jemenu, żydowską, blues'a, indyjską (jeden utwór z podkładem sitarowym) i taką, której ciężko by przydzielić szufladkę, czego w zasadzie nie ma potrzeby robić. Bo to muzyka z serca. Chociaż w przypadku tego muzyka, chyba też z głowy. Raphael zawsze jest spokojny, opanowany, tak jak jego muzyka (no może nie zawsze, na Cukunfcie jest ostrzej). Utwory są w większości spokojne, ale pełne napięcia. Byłem na wielu jego koncertach i chyba nigdy nie słyszałem, żeby coś powiedział ze sceny.
Warto było być.

Instrumenty:
-gitara elektryczna x2
-oud
-jakiś ładny wschodni instrument strunowy (zapomniałem się zapytać o nazwę)

Bio:
http://klubpowiekszenie.blogspot.com/2010/03/raphael-roginski-solo-dzis-w.html

www.myspace.com/raphaelroginski

Aktualne projekty Raphaela: Shofar, Cukunft, Spinalonga, Rogiński/Masecki/Moretti...

Brak komentarzy: