10 mar 2010

Asia Duda @ NWŚ 08.03.10

W poniedziałek we Wspaniałym Nowym Świecie, w ramach cyklu ''wolny poniedziałek'', Asia Duda zagrała solowy koncert na fortepian. Swoją drogą za cykl ów dziękuję/my Wojtkowi Zrałkowi (chociaż pewnie trzeba dziękować nie tylko jemu). Za koncerty Trifonidis Free Orchestra, P. Szamburski, Mikołaj Trzaska, Marcin Masecki itd...

*Asia Duda:
-fortepian
-jakieś piano elektryczne (którego użyła tylko raz)

Pierwszy utwór zapowiadał się słabo (głos po koncercie: "bałem się, że cały koncert będzie takim kiczem, jak początek pierwszego utworu"), na szczęście już po chwili Asia rozgrzała się i popłynęły ciekawsze dźwięki. Koncert, jak mówiła artystka, był w jej zamyśle jedną całością. Mimo, że muzyka była różnorodna to składała się w jedność. Czasem brzmiała jak powtarzające się motywy Glassa, innym razem jak piękna i delikatna muzyka filmowa.
Duda oprócz klasycznych, używała mniej konwencjonalnych technik grania, jak pięściami i łokciami.
Ogólne wrażenie z koncertu to miłe zapomnienie się w dźwiękach.

Następny ''wolny poniedziałek'' to solo na skrzypcach Dagny Sadkowskiej. Start 21.00, 15.03.10, wstęp darmowy, Nowy Wspaniały Świat, róg Nowego Światu i Świętokrzyskiej.



2 komentarze:

Anonimowy pisze...

to miłe zapomnienie się w dźwiękach?

Warszawa muzyczna pisze...

W sensie, że składnia zła?
Zdaje się, że jest powiedzenie "zapomnieć się w czymś" ale może mi się tylko wydaje.