Piękny koncert. Na fejsbogu samoczynnie zawiązała się nieoficjalna grupa Wojtek Traczyk Jest Kozak.
Długie, transowe, skupione utwory. Dużo doskonałej gry smyczkiem, pizzicato i slaping też pięknie. Ogólnie trzeba było być.
(przepraszam za jakość zdjęcia, ale to z telefonu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz